Mieszkańcy dróg dojazdowych do Wiązanej poczekają dłużej

Trwa właśnie budowa ulicy Wiązanej w osiedlu Zerzeń. Tak jak przy każdej budowie wiąże się to z utrudnieniami i wprowadzaniem tymczasowych organizacji ruchu. W przypadku budowy ulicy Wiązanej te uciążliwości są jednak nadzwyczaj duże. Według relacji mieszkańców objazdy są często wytyczone przez podmokłe i nieutwardzone tereny, przez które ciężko przejechać samochodem, czy też przejść pieszo. Zdarza się także, że jedyny przejazd tarasowany jest przez samochody ciężarowe ekip budowlanych, co uniemożliwia mieszkańcom wydostanie się z własnych posesji. Ogromne pokłady błota naniesione przez sprzęt budowlany nie są na bieżąco usuwane i są przez to roznoszone na ulice wewnętrzne odchodzące od głównego przebiegu ulicy Wiązanej, a także na sąsiednie drogi publiczne.

Rozgoryczenie mieszkańców wynika też z tego, że z budowanej obecnie, pod główną nitką ul. Wiązanej, kanalizacji sanitarnej i wodociągowej skorzystają w pierwszym etapie nieliczni. Większość ulic dojazdowych w tym rejonie nie jest bowiem, tak jak to było pierwotnie planowane, objęta jednoczesną budową wspomnianych sieci. Ich realizacja została przesunięta w planach inwestycyjnych Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie na 2020 rok.

Utrudnienia związane z budową głównego ciągu Wiązanej trzeba znosić zatem już teraz, a na benefity z tym związane, czyli możliwość przyłączenia się do miejskiego wodociągu czy kanalizacji, trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Ciężarówki opróżniające szamba będą kursować w tym rejonie już po nowo wybudowanej drodze, ale niestety tak samo często jak dotychczas.